Archiwum 28 maja 2015


maj 28 2015 Terrorysta i... higienia matki
Komentarze: 0

Zasnął, zasnął radość, łzy szczęścia pojawiły się w oczach, bo bezduszne dziecię wstało o 5. Oczywiście on piękny, wesoły, skory do zabawy. A ja? Wory pod oczami i brak kontaktu ze światem zewnętrznym. Ale nic to, bo wreszcie śpi! Kąpiel, relaks i lulu ale... Nie! Nie tak szybko! Możesz sobie wychodzić po cichu na paluszkach- pomyślał Terrorysta i otworzył ślepia. "Łeeee, nie idź". Także tego- pozamiatane. Zamiast długiej kąpieli, szybki prysznic. Co by skóry nie przesuszyć Dba o mnie i jak tu go nie kochać?

mamaterrorysty : :
Cytaty 
maj 28 2015 Sentencja
Komentarze: 0

"Przeciwności, z którymi musimy się zmierzyć, często sprawiaj, że stajemy się silniejsi. A to, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem."

mamaterrorysty : :
maj 28 2015 Teściowie
Komentarze: 0

Rodzic daje dziecku karę. Nikt się nie wychyla, by dziecko kary uniknęło. Wszyscy są zadowoleni.Oprócz dziecka, wiadomo. Ale nieee... Nie można przecież jak normalni ludzie! Kara? Jaka kara? Pozwól mu, wymyśl coś innego. Dlaczego niektórzy nie potrafią dostosować się do innych? Dlaczego mają zakodowane, żeby zrobić na przekór? Dlaczeeegoooo??? O kurczę, a może tylko ja tak mam..?

mamaterrorysty : :
Cytaty 
maj 28 2015 Anatol France
Komentarze: 0

"Tylko kobiety i lekarze wiedzą, jak bardzo potrzebne i dobroczynne jest kłamstwo."

mamaterrorysty : :
maj 28 2015 Witam
Komentarze: 0

Wzięła się baba za pisanie i duma teraz co by tu mądrego napisać, żeby wstydu nie było Trudno, może i będzie. Chcę przede wszystkim wspomnieć, że to nie będzie blog tylko o dzieciach. O nieeee! Ten blog i moje "mądrości" życiowe będą poświęcone kobietom, matkom- każdej z nas! Jestem kobietą, która "siedzi" w domu i zajmuje się dzieckiem. Nie bez powodu słowo SIEDZI jest w cudzysłowie! Bo według mnie ciężko nazwać to siedzeniem, ale zdaniem wielu ja właśnie SIEDZĘ w domu. Wrrr... Was też to tak denerwuje? "Jak to nie wyprasowałaś mi spodni? Siedzisz cały dzień w domu!" Za taki tekst mam chęć rzucić w chłopa tymi jego portkami. W sumie- może kiedyś to zrobię... Tym pozytywnym akcentem zakończę Wasze męki czytania i biorę się za obiad

mamaterrorysty : :